Łukasz Trzyna: Od początku meczu byliśmy nastawieni na zwycięstwo

3

„Od początku meczu byliśmy nastawieni na zwycięstwo. Wiemy, że u siebie jesteśmy bardzo mocni i możemy walczyć z każdą drużyną jak równy z równym, więc od razu ruszyliśmy wysoko, co szybko zaowocowało bramką po błędzie bramkarza gości. Myślę, że wtedy przyszło chwilowe rozluźnienie, które przyniosło nasz najsłabszy fragment w tym meczu. Straciliśmy dwie bramki w ciągu kilku minut po stałych fragmentach gry, co dopiero obudziło nas na nowo.

Ponownie ruszyliśmy wyżej i zdobyliśmy dwie bramki po szybko rozegranych akcjach skrzydłami. W końcówce pierwszej połowy strzeliliśmy gola na 4:2, a sędzia zakończył pierwszą część meczu. W drugiej połowie mieliśmy kolejne dogodne sytuacje, ale brakowało nam ostatniego podania lub zimnej krwi przy wykończeniu, stąd wynik nie uległ zmianie. Pod koniec meczu dokonaliśmy kilku zmian i dowieźliśmy korzystny wynik do końca.

Uważam, że zasłużyliśmy na wygraną, ponieważ zagraliśmy solidne spotkanie.” – Łukasz Trzyna, Plantor Nienadówka.

Plantor Nienadówka 4:2 KS Zaczernie (Klasa Okręgowa, Rzeszów).

Foto: Łukasz Trzyna – profil Facebook

O Autorze

P