Patryk Białowąs: Mecz zakończył się remisem, co z pewnością budzi niedosyt
Trzy pytania do obrońcy LKS Sanoczanka Święte Patryka Białowąsa po remisie 1:1 z drużyną Morawska:
Jaki będzie komentarz po spotkaniu z Płomieniem?
„Wiedzieliśmy, że mecz w Morawsku nie będzie łatwy. To bardzo trudny teren, przeciwnik pokazał, że potrafi grać w piłkę, ale my też nie zamierzaliśmy poddać się bez walki.”
Pozostaje niedosyt? Jak ocenisz swój występ?
„Mecz zakończył się remisem, co z pewnością budzi niedosyt, ponieważ mogliśmy otworzyć wynik już w 3. minucie po strzale Kuby. Gdyby to się udało, wszystko mogłoby potoczyć się inaczej. Stworzyliśmy jeszcze wiele innych klarownych sytuacji, jednak bramkarz drużyny przeciwnej stanął na wysokości zadania i bardzo dobrze strzegł dostępu do bramki. Zagrałem drugi mecz po powrocie z kontuzji i po raz kolejny musiałem grać na pozycji, na której nie czuję się najlepiej, ale mimo wszystko uważam, że dałem dobry występ i robiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby utrudnić przeciwnikowi zdobycie gola.”
Kolejny mecz 14 września w sobotę z Piastem Tuczempy przed własną publicznością, czy plan na mecz macie?
„Plan na mecz z Piastem poznamy na treningach w nadchodzącym tygodniu, gdyż trener przedstawi szczegóły. Nie zmienia to jednak faktu, że naszym celem jest zdobycie trzech punktów, tym bardziej że gramy u siebie i chcemy pokazać się jak najlepiej przed własną publicznością.”