Jacek Mikłasz: W przerwie powiedziałem zawodnikom, że chciałbym zobaczyć drużynę, która gra odważnie

3

Pierwsza połowa spotkania należała do przeciwników – graliśmy asekuracyjnie i zbyt bojaźliwie. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że chciałbym zobaczyć drużynę, która gra odważnie i bardzo pragnie zdobywać gole. Moje słowa przerodziły się w czyny. Już na początku drugiej połowy, w ciągu dwóch minut, stworzyliśmy sobie doskonałe sytuacje (strzał głową do pustej bramki oraz sytuacja 1 na 1 z bramkarzem Pruchnika), które niestety nie zamieniliśmy na gole. Nie załamaliśmy się tymi niewykorzystanymi szansami i nadal z pasją oraz uporem dążyliśmy do wyrównania. W końcu dopięliśmy swego, a Kamil Wielis zdobył bramkę wyrównującą. Ten mecz miał dwa oblicza – pierwsza połowa to przewaga drużyny przyjezdnej, natomiast druga zdecydowanie należała do mojego zespołu. Uważam więc, że remis jest wynikiem sprawiedliwym, choć podobno mówi się, że nie ma sprawiedliwości na świecie… hmmm” – Jacek Mikłasz, trener zespołu Santos Piwoda.

O Autorze

P