Radosław Gil: Rozdawanie kartek na prawo i lewo bez ostrych fauli jest oznaką braku kontroli nad meczami lub chęcią pokazania wyższości

3

Kibice w Siennowie na pewno nie mogli narzekać na brak emocji.. Choć w drugiej połowie widowisko skradł „ showman” wśród lokalnych sędziów, bardzo dobrze znany wszystkim zawodnikom ze złośliwego sędziowania gdy ktoś mu nadepnie na odcisk. Pierwszą połowę mieliśmy pod kontrolą i schodziliśmy na przerwę przy wyniku 3:0 w pełnym składzie, jednak mój zawodnik niesłusznie pod szatnią otrzymał drugą żółtą kartkę od Pana arbitra za zdanie wypowiedziane do kolegi z drużyny ”  chce być najważniejszy na boisku” i na drugą połowę wyszliśmy jednego zawodnika mniej. Po przerwie nastawiliśmy się na grę z kontry a w 66min strzeliliśmy bramkę na 4:0 która w zasadzie powinna zamknąć mecz. Jednak 72 min Siennów strzelił bramkę kontaktową i od tej pory każdy sporny aut i wolny gwizdany był dla gospodarzy, którzy sami niejednokrotnie byli zdziwieni decyzjami pana sędziego. W Siennowie  jest bardzo małe boisko i każdy stały fragment gry to zagrożenie pod bramka. Wisełka po strzelonej bramce złapała wiatr w żagle i w ciągu kilku minut strzeliła nam kolejne 3 bramki. Ze spokojnego meczu który dla nas był meczem o przysłowiową ” czapkę gruszek” reżyser dodał bardzo dużo niepotrzebnych negatywnych emocji, kilka cytatów z trylogii Sienkiewicza ” Ja nie jestem żaden chłop jeno szlachcic ”  oraz sporo niepotrzebnych kartek, nie po faulach lecz  po niezrozumiałych decyzjach co wiązało się z irytacją moich zawodników. Są sędziowie którzy nawiązują normalne relacje z zawodnikami bo przecież wszyscy w naszym środowisku znamy się wiele lat, tacy sędziowie nie mają problemów z panowaniem nad meczem, nawet gdy zdarzy im się popełnić kilka błędów bo to normalne ” nie myli się ten kto nic nie robi ” natomiast rozdawanie kartek na prawo i lewo bez ostrych fauli  jest oznaką braku kontroli nad meczami lub chęcią pokazania wyższości ” szlachta vs chłopy “- odnosząc się do cytatu Pana arbitra. Co warto podkreślić nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem takiego traktowania przez pana sędziego. Wisełka doprowadzając do remisu bardzo chciała strzelić bramkę dającą 3p i atakowała nas cała drużyna oprócz bramkarza, stworzyła kilka sytuacji jednak udało nam się wyprowadzić skuteczną kontrę i przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Drużyna z Siennowa pokazała charakter oraz że determinacja i upór w dążeniu do celu jest ich bardzo mocną stroną a wynik 4:0 to nadal niebezpieczny wynik. Wisełce życzę wszystkiego dobrego w kolejnych meczach.

O Autorze

P