5 pytań do trenera: Szymon Cetnarowski (JKS Czarni 1910 Jasło)

Za nami kolejna rozmowa w ramach cyklu „Pięć pytań do trenera”. Tym razem na nasze pytania odpowiedział nowy szkoleniowiec IV-ligowego zespołu JKS Czarni 1910 Jasło – Szymon Cetnarowski. Trener podsumował dotychczasowy okres przygotowawczy, opowiedział o ruchach kadrowych oraz odniósł się do celów drużyny na zbliżający się sezon. Nie zabrakło również kilku słów o oczekiwaniach wobec ligi i wsparciu kibiców.
1. Jak oceniasz przygotowania drużyny do nowego sezonu?
Nie wszystko poszło zgodnie z planem, chcieliśmy dużo wcześniej skompletować zespół, żebyśmy mieli czas na doskonalenie organizacji gry naszego zespołu. Niestety, część zawodników dołączyła do nas przed samym startem rozgrywek. Potrzebujemy czasu, żeby scalić zespół.
2. Jak wygląda obecna sytuacja kadrowa zespołu?
Z drużyny odeszło kilku zawodników, w ich miejsce dołączyli nowi, w zasadzie na te same pozycje. Szukamy jeszcze wzmocnienia na jedną pozycję. Mam nadzieję, że uda nam się dopiąć transfer.
3. Jakie cele sportowe stawia sobie drużyna na nadchodzący sezon?
Chcemy wzmocnić kadrę na kilku pozycjach, żeby stworzyć dobre środowisko do rywalizacji i rozwoju zawodników. Ważnym aspektem jest rozwój młodzieży, na co kładziemy nacisk. Chcemy, żeby nasi wychowankowie z drużyny U19 oraz rezerw debiutowali na boiskach IV ligowych. O miejscu w tabeli na razie nie chcemy mówić, ten cel wykreuje się w trakcie sezonu. Każdy w Jaśle pamięta końcówkę ubiegłego sezonu, nie chcemy kibicom fundować dodatkowych emocji, a zapewnić sobie stabilne miejsce w tabeli już wcześniej.
4. Jak oceniasz poziom i konkurencję w lidze?
Będzie trudno, liga będzie wymagająca, ale nie znaczy to, że nie patrzymy z optymizmem. Wiemy, jakich ruchów transferowych dokonały drużyny z ligi. Sporo drużyn natomiast powinno być w naszym zasięgu i z tymi drużynami chcemy regularnie punktować.
5. Jakie masz oczekiwania wobec kibiców i wsparcia z trybun?
Myślę, że akurat w Jaśle to dodatkowo kibiców nie trzeba motywować. Będąc na kilku meczach w tamtym sezonie i sam grając przeciwko Czarnym jeszcze w Legionie Pilzno, odczułem wsparcie, jakim darzyli drużynę. Chciałbym, żeby kibice wspierali nas na dobre i złe bo zapewne takie momenty w trakcie sezonu również będą.
Foto: Krzysztof Paryś Fotografia Sportowa