5 PYTAŃ DO TRENERA: KONRAD BOBER – BŁAŻOWIANKA BŁAŻOWA (beniaminek IV ligi)

Messenger_creation_8FE2D786-0D0C-4387-AB19-500D8A7D5D8F

Awans do IV ligi to dla Błażowianki ogromny krok i jednocześnie spore wyzwanie organizacyjne i sportowe. Trener Konrad Bober podsumowuje przygotowania, ocenia kadrę oraz mówi o celach drużyny w nowym sezonie.

🎙️ Oto jego pełna wypowiedź:

1. Jak wyglądał okres przygotowawczy drużyny?

Na ten moment wszystkie nasze plany dotyczące przygotowań zostały zrealizowane. Zakończyliśmy trzeci tydzień, który pod względem obciążeń dla zawodników był wymagający. Zaskoczył nas na pewno ten ostatni tydzień, bo otrzymaliśmy naprawdę bardzo dużo telefonów i zapytań od zawodników, którzy chcieli by do nas dołączyć.

2. Jakie zmiany zaszły w kadrze zespołu po awansie?

Zmiany oczywiście, że są, bo to nieuniknione. Awansując do wyższej ligi musieliśmy wzmocnić kadrę. Dokonaliśmy na ten moment 5 transferów, a być może jeszcze uda nam się zrealizować jeden tzw. „last minute”. Z wypożyczenia wrócił do nas także bramkarz Damian Osip. Wszyscy zawodnicy, którzy reprezentowali klub w ubiegłym sezonie zdecydowali się u nas zostać. Na wypożyczenia oddelegowaliśmy trzech zawodników, którzy skończyli wiek juniora, a w lidze okręgowej łapali mało minut – chcemy mieć ich pod obserwacją. Niefortunny uraz w pierwszym tygodniu przydarzył się Kubie Woźniakowi, ale przed startem ligi powinien wrócić do treningów.

3. Jakie cele stawia sobie drużyna na nowy sezon?

Dla klubu wyzwaniem organizacyjnym jest sam awans do 4 ligi to pole na pewno zostawiamy działaczom, którzy dwoją się i troją, żeby wszystko dopiąć. Jeśli chodzi o aspekt sportowy, to my chcemy w tej lidze grać, a nie tylko w niej być. Chcemy pokazać, że tak skromny klub z małego miasteczka jest w stanie rywalizować z wyjadaczami, a przy tej rywalizacji rozwijać zawodników. Natomiast mamy w sobie bardzo dużo pokory, bo w tej lidze stąpa się po naprawdę kruchym lodzie.

4. Jak trener ocenia poziom IV ligi podkarpackiej?

Na pewno ta liga w ostatnich latach podniosła poziom. Dzieje się tak dlatego, że coraz mniej podkarpackich drużyn jest wyżej i siłą rzeczy muszą się one w tej lidze znaleźć, a przez to czynią je bardzo mocną. Nasz optymizm jest ukierunkowany na pracę. To, że będzie trudno to wiemy natomiast wierzymy w to, że nasi zawodnicy poświęcą jeszcze więcej niż dotychczas i uwierzą w to jeszcze bardziej, że jesteśmy w stanie tą określoną pracą i sportową ambicją realizować nasze cele.

5. Co chciałbyś przekazać kibicom przed startem rozgrywek?

Myślę, że tu nie trzeba specjalnie nikogo zapraszać. W poprzednim sezonie wypełniliśmy kilkukrotnie ten stadion, wiemy, że nasi kibice są z nami i to zainteresowanie w przypadku wyższej ligi wzrośnie do tego stopnia, że mecz trzeba będzie oglądać zza płotu ze względu na brak miejsc. Jest to na pewno nasz cel – chcemy wypełniać ten stadion i dawać tym ludziom tyle radości ile tylko będziemy w stanie im sprawić.