5 pytań do trenera: Andrzej Kot (Bizon Medyka)

Screenshot_2025-08-05-06-44-45-179_com.facebook.katana-edit

Przed startem sezonu A klasy (grupa Przemyśl), nowy trener Bizona Medyka – Andrzej Kot – odpowiedział na 5 pytań dotyczących przygotowań, kadry i celów zespołu.

1. Jak wyglądały przygotowania do sezonu? Wszystko poszło zgodnie z planem, czy coś zaskoczyło?

W związku z tym, że zostałem nowym trenerem w klubie Bizon Medyka z dniem 1 lipca, przygotowania do nowego sezonu rozpoczęliśmy dość wcześnie. Było to spowodowane jak najszybszą chęcią poznania drużyny.

Jestem bardzo zadowolony z okresu przygotowawczego – najbardziej zaskoczyła mnie frekwencja na treningach, która jest kluczowa i pozwala na realizację tego, co sobie zaplanowaliśmy.

2. Jak wygląda kadra na ten moment – jakieś zmiany, wzmocnienia, ubytki?

Zespół po awansie do wyższej klasy rozgrywkowej zawsze wymaga wzmocnień. Myślę, że nowe twarze w zespole znacznie podniosą jakość piłkarską drużyny.

Bardzo ważne jest też to, że udało się zatrzymać wszystkich zawodników, którzy wywalczyli awans.

3. Jakie cele stawiacie sobie na ten sezon – bardziej sportowe czy może też coś organizacyjnie?

Jesteśmy beniaminkiem, a więc cel jest jasny – utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej na przyszły sezon.

Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne – klub przeszedł bardzo dużą metamorfozę. Duża grupa ludzi zaangażowanych w sprawy klubowe sprawia, że mamy wszystko, czego potrzebujemy, żeby funkcjonować w A-klasowych realiach.

4. Jak oceniasz poziom rozgrywek, w których gracie? Będzie trudno, czy raczej patrzycie z optymizmem?

Mogę powiedzieć, że rozgrywki A-klasowe znam bardzo dobrze. Fajnie się złożyło, że w przyszłym sezonie będzie w niej grało ponownie kilka uznanych marek na tym poziomie – mam na myśli mój zespół, Żurawiankę Żurawica czy spadkowicza z Kaszyc.

Czeka nas bardzo ciekawy sezon, na który patrzymy z optymizmem.

5. I na koniec – co powiedziałbyś kibicom przed pierwszym gwizdkiem? Dlaczego warto przychodzić na mecze?

Drodzy kibice, Bizon Medyka po długich 4 latach wraca do słynnej Serie „A”. Zespół oparty jest głównie na miejscowych chłopakach.

Jest duża grupa dzieci, które już identyfikują się z klubem – zróbmy wszystko, żeby wspólnie odbudować markę zespołu z Medyki.

Ten klub po prostu na to zasługuje. Zapełnijmy nasz stadion do ostatniego miejsca i wspierajmy chłopaków w walce o ligowe punkty.

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Kot

Trener – Bizon Medyka

Foto: Bizon Medyka