4. liga podkarpacka: Ostatni akord sezonu. Czy Sokół Kolbuszowa Dolna zapisze się w historii?

[Zapowiedź 34. kolejki]
Przed nami finałowa kolejka rozgrywek 4. ligi podkarpackiej, a emocji nie zabraknie zarówno w walce o awans, jak i o utrzymanie. Wszystkie oczy zwrócone będą na Tyczyn, gdzie lider może przypieczętować historyczny sukces. Ale to niejedyny punkt zapalny ostatniej serii gier.
Legion gra o życie
W Pilźnie czeka nas arcyważne starcie z perspektywy układu dołu tabeli. Legion, który do końca bije się o utrzymanie, zmierzy się z Igloopolem Dębica. Gospodarze wygrali cztery ostatnie mecze z rzędu i w przypadku kolejnego zwycięstwa zagwarantują sobie ligowy byt, niezależnie od innych wyników.
Derby powiatu sanockiego bez presji, ale z prestiżem
Ekoball Sanok podejmie Cosmos Nowotaniec w lokalnych derbach. Choć obie drużyny są już pewne ligowego bytu, to spotkanie ma swój ciężar emocjonalny. Dodatkowym smaczkiem będą występy Kalemby i Krzanowskiego przeciwko byłemu klubowi.
Pożegnanie Kamienia z ligą
Sokół Kamień już wcześniej pożegnał się z 4. ligą. W ostatnim meczu sezonu spróbuje zakończyć przygodę na plusie, podejmując Karpaty Krosno. Faworytem będą goście, ale gospodarze mogą zagrać bez presji.
JKS Jarosław – wiara do końca
Drużyna prowadzona przez Bogdana Zająca wciąż ma cień szansy na awans. Warunkiem jest wygrana nad zdegradowanym już Sokołem Sieniawa oraz strata punktów przez Sokół Kolbuszowa Dolna. Jarosławianie wygrali ostatnie dwa trudne spotkania i z pewnością nie złożą broni.
Czarni Jasło znów na krawędzi
Czarni rozegrali dwie ostatnie końcówki jak z bajki, odrabiając straty w doliczonym czasie gry. Teraz zagrają o wszystko ze Stalą Łańcut. Beniaminek musi wygrać, by być spokojnym o ligowy byt.
Sokół Nisko pod ścianą
Jeszcze kilka tygodni temu mało kto typował, że drużyna z Niska będzie w strefie spadkowej. A jednak – zaledwie trzy punkty w sześciu meczach i fatalna forma stawiają ich pod ścianą. Tylko zwycięstwo nad Wisłokiem Wiśniowa daje im szansę na utrzymanie – i to tylko przy odpowiednich wynikach w Jaśle i Pilźnie.
Historyczny moment nad Nilem?
Sokół Kolbuszowa Dolna stoi przed szansą, która może już się nie powtórzyć. Zwycięstwo nad Strugiem Tyczyn, który wiosną nie zdobył ani punktu na własnym boisku, zapewni im awans do III ligi. Dla podopiecznych Marcina Wołowca to może być mecz na wagę sportowej nieśmiertelności w lokalnym futbolu.
Orzeł Przeworsk kończy sezon bez presji
Zespół z Przeworska po remisie w Głogowie Małopolskim stracił matematyczne szanse na utrzymanie. W ostatnim meczu zmierzy się z Izolatorem Boguchwała, który również ma za sobą rozczarowującą końcówkę sezonu. Dla obu ekip to szansa, by zakończyć kampanię z podniesioną głową.
Mecz rozegrany awansem
W środę odbył się już mecz pomiędzy Stalą II Mielec a Głogovią Głogów Małopolski. Głogowianie triumfowali 3:0, kończąc sezon mocnym akcentem.
Baraże i ich wpływ na IV ligę – kto jeszcze może się utrzymać?
Awans Podhala Nowy Targ do finału baraży o II ligę (po zwycięstwie z Legią II Warszawa – 2:2, k. 4:3) przynosi bardzo dobre wieści dla Pogoni-Sokoła Lubaczów. Drużyna z Lubaczowa utrzyma się w III lidze, co z kolei daje dodatkowe miejsce w IV lidze podkarpackiej.
Na tym jednak nie koniec! Wicemistrz IV ligi podkarpackiej – aktualnie JKS Jarosław – zagra w półfinale baraży o III ligę z wicemistrzem grupy małopolskiej (Glinik Gorlice lub Orzeł Ryczów). Spotkanie zostanie rozegrane na boisku rywala.
Jeśli drużyna z Podkarpacia wygra, awansuje do finału, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary Naprzód Jędrzejów – Lublinianka Lublin. Awans JKS-u do III ligi oznacza kolejne utrzymanie w IV lidze.
Podsumowując:
✅ Awans Podhala Nowy Targ do II ligi = utrzymanie Pogoni-Sokoła Lubaczów w III lidze = jedno utrzymanie więcej w IV lidze
✅ Awans JKS-u Jarosław do III ligi = drugie utrzymanie w IV lidze
✅ W przypadku obu awansów – Orzeł Przeworsk również zostaje w IV lidze!
Ostatnia kolejka – ostatnia szansa. Dla jednych spełnienie marzeń, dla drugich początek trudnych rozliczeń. Sobota rozstrzygnie wszystko.